PlusOne - pierwsze koty za płoty ;)

rys.1

Odpowiedzią na facebook'owy guzior „Lubię to” ma być PlusOne. Start 1 czerwca 2011.
Google po raz kolejny próbuje wylansować swoje własne pomysły społecznościowe. Co z tego wyniknie zobaczymy. Oby nie skończyło się to jak z Orkut'em czy Buzz'em do których osobiście jakoś się nie przekonałem. Czas pokaże, internauci sie opowiedzą...
Ale nie o tym dziś będzie mowa.


Od wprowadzenia wyszukiwania społecznościowego - aktualnie na angielskojęzycznych wersjach wyszukiwarki, [rys.1] dokonały się pewne zmiany w sposobie interpretacji wynikach wyszukiwania.

Wczorajsze wyniki wyszukiwania słów kluczowych miło zaskoczyły mnie pięknymi pozycjami. Większość moich stron skoczyła w górę i jest w pierwszej dziesiątce nie tylko dwuczłonowe frazy. Jak miło. Radość pełną gębą. Awans z pozycji 30 na 6.

rys.2

Tak tak to było wczoraj. Tylko dlaczego nie ma tego odzwierciedlonego w wejściach na stronę...
Statystyki niewiele się zmieniły pomimo iż ewidentnie jest lepiej. Rozpocznijmy dochodzenie  w tej sprawie...

Sprawcą zamieszania jest PlusOne ;( notabene jego kod dodałem właśnie i do tego bloga, wystarczy się wylogować aby wrócić do szarej rzeczywistości. Wyniki wyszukiwania w Google po wylogowaniu już nie są tak piękne jak z zalogowaniem.
Nasuwa się pytanie po co ten cyrk na wrotkach? Kolejne udogodnienie czy raczej utrudnienie. Biznes sieciowy to nie znajomi - to potencjalny klient, a on ma zgoła inne wyniki wyszukiwań, które mnie osobiście bardziej interesują.
A może to taki zwariowany prezent od Google na dzień dziecka?

rys.3

Z innej beczki... Serwis statystyk StatCounter.com upublicznił właśnie najnowszą wersję statystyk dostępną również dla osób bez kont pro. Poza nowym graficznym interfejsem, [rys.2] wiele udogodnień które dotąd były zablokowane dla darmowych użytkowników.
Poprawiono zdecydowanie dodawanie statystyki do Bloggera, odpowiedni kreator krok po kroku przygotuje nam widget na bloga.
Z nowości bardziej pożytecznych między innymi w statystykach aktualnie wyszukiwanych słów kluczowych, ostatniej aktywności, przy linkach z wyszukiwarki Google zobaczymy rzeczywistą pozycję frazy podczas wyszukiwania [rys.3] bez złudnych nadzieji że już jest lepiej. 10010010001000101010111011101011010101011100111101111000011011100010111011011100011111000010101010101010111001110000000011001110101111000111110